W poniedziałek, czyli 13 lutego, odbędzie się spotkanie Warty Poznań z Miedzią Legnica. Celem gości jest zakończyć dobrą passę ekipy z Wielkopolski.
Niezwykle ważne spotkanie
– Nie z perspektywy samego rywala, bo Warta ma bezpieczną pozycję w tabeli, ale z naszego punktu widzenia ten mecz i pełna pula są niezwykle ważne. Musimy gonić pozostałe drużyny, opuścić ostatnie miejsce w tabeli, a w kolejnym meczu u siebie walczyć o punkty, by utrzymać Miedź Legnica w PKO BP Ekstraklasie – zapowiada trener Grzegorz Mokry.
Jesienią na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy „Zieloni” wygrali 2:1. Prowadzenie gościom dał Adam Zrelak, błyskawicznie wyrównał Angelo Jose Henriquez Iturra, jednak ostatnie słowo należało do przyjezdnych, którym trzy punkty zapewniło trafienie Macieja Żurawskiego. Dla zielono-niebiesko-czerwonych będzie to już trzecie z rzędu spotkanie z drużyną mającą siedzibę w Poznaniu. Za Miedzią bowiem dwumecz z Lechem.
– Inny sposób gry i inne warunki czekają nas w Grodzisku Wielkopolskim. Na pewno nie będzie to łatwiejszy rywal. Jest to przeciwnik, który jeśli przegrywa, to jedną bramką, a w ostatnim czasie nie przegrywa w ogóle, bo od października Warta jest niepokonanym zespołem. Mówiąc o warunkach mam na myśli zupełnie innego rodzaju stadion i nawierzchnię. Z całą pewnością będzie dużo mniejsza liczba kibiców na trybunach, ale te same trzy punkty do wzięcia jak w meczu z Lechem Poznań – podkreśla szkoleniowiec Miedzi.
W Legnicy wszyscy zdrowi
Optymizmem napawa fakt, że wszyscy piłkarze powinni być do dyspozycji sztabu szkoleniowego przy wybieraniu jedenastki na poniedziałkowe zawody. W drużynie cały czas trwa zacięta rywalizacja o miejsce w składzie.
– Sytuacja kadrowa jest dobra. Poza drobnymi urazami, które są normalne, gdyż zagraliśmy w ciągu siedmiu dni trzy bardzo wymagające mecze. Jestem przekonany, że w najbliższym spotkaniu będziemy mogli skorzystać z każdego zawodnika – zapewnia opiekun zielono-niebiesko-czerwonych.
Warta w osiemnastu dotychczasowych meczach zdobyła 26 punktów, na co złożyło się 7 zwycięstw, 5 remisów i 6 porażek, przy bilansie bramkowym 19:17. W roli gospodarza „Zieloni” zanotowali 1 zwycięstwo, 4 remisy i 4 porażki (bramki 7:12). Poznaniacy rozgrywki PKO BP Ekstraklasy wznowili remisem 1:1 z Rakowem Częstochowa (samobójcze trafienie na korzyść Warty zanotował Milan Rundić). W minionej kolejce zespół ze stolicy Wielkopolski zagrać miał w Płocku, ale mecz został przełożony ze względu na niekorzystne warunki pogodowe. Z kolei Miedź ma już za sobą trzy tegoroczne ligowe starcia, w których sięgnęła po dwa oczka.
Pozytywne nastawienie kluczem do sukcesu?
– Morale są dobre. Oczywiście nikt nie jest w pełni zadowolony czy wesoły, ale zawodnicy czują swoją wartość. W drugim spotkaniu z mistrzem Polski wykreowaliśmy kilka dogodnych sytuacji. Rozegraliśmy kilka bardzo dobrych akcji od bramkarza, kończąc w polu karnym Lecha. Zabrakło nam skuteczności, ale z całą pewnością nie musimy się tego meczu wstydzić. W domowych zawodach z Radomiakiem i Lechem wyglądaliśmy dobrze pod względem motorycznym i jeśli chodzi o grę obronną. Zespół czuje jaki robi postęp. Zawodnicy są w dobrej formie i musimy to teraz przełożyć na trzy punkty – mówi trener zespołu znad Kaczawy.
W pierwszym starciu dwumeczu z Lechem legniczanie byli zabójczo skuteczni. W drugim pojedynku dokładności przy wykańczaniu okazji zabrakło, co skutkowało jednobramkową porażką. Kluczem do zwycięstwa w Grodzisku Wielkopolskim będzie więc skuteczność.
– To będzie bardzo ważne. Zespoły, które grają przeciwko poznaniakom nie tworzą dużo sytuacji. Warta często wykorzystuje jedną okazję, którą ma i później, kiedy może się jeszcze szczelniej i niżej bronić, mając miejsce do kontrataku, bardzo dobrze to wykorzystuje. Dlatego też jest obecnie najlepszym zespołem na wyjeździe w PKO BP Ekstraklasie. U siebie punktuje gorzej, ale na pewno nie przegrywa wysoko, dużo meczów remisuje. Czeka nas trudne zadanie. Zdajemy sobie z tego sprawę. Przygotowujemy swój sposób ataku, żeby szczelną obronę Warty pokonać – kończy Grzegorz Mokry.
Początek poniedziałkowego meczu na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim o godz. 19:00. Pojedynek transmitowany będzie w Canal+ Sport.