Starania The Blues o pozyskanie Enzo Fernandeza zakończyły się w tym miesiącu niepowodzeniem, ponieważ ich oferta nie odpowiadała wymaganiom Benficy. Jednak Chelsea nie porzuciła nadziei na pozyskanie Fernandeza przed wtorkowym końcem okna transferowego i ponownie prowadzi rozmowy z portugalskim klubem.
Enzo Fernandez trafi w końcu do Chelsea Londyn?
Najnowszy ruch w sprawie Fernandeza następuje po tym, jak Brighton odrzuciło ofertę Chelsea za Moisesa Caicedo, opiewającą na 55 milionów funtów.
Klauzula zwolnienia Fernandeza wynosi 106 milionów funtów, a Benfica chciałaby otrzymać całą kwotę z góry.
Benfica odrzuciła ofertę opiewającą na 112 milionów funtów, czyli o 6 milionów funtów więcej niż wynosiła klauzula zwolnienia, ponieważ była ona skonstruowana w taki sposób, że miała być wypłacona w trzech ratach po 37,3 milionów funtów w ciągu trzech lat.
Benfica jednak stanowczo stwierdziła, że taka struktura nie jest dla niej odpowiednia, pomimo bardzo publicznych prób Fernandeza opuszczenia klubu. Pomimo odrzucenia pierwszej oferty, Chelsea utrzymywała kontakt z otoczeniem Argentyńczyka.
Pod koniec grudnia Benfica wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że Fernandez pozostanie z nią do końca kampanii 2022-23. SL Benfica wyjaśnia, że w żadnym momencie Prezes Klubu, Rui Costa, nie wypowiedział słów, które są rozpowszechniane we Włoszech przez DAZN – napisał klub.
Chelsea już w tym miesiącu wzmocniła swój skład, podpisując następujące nazwiska: David Datro Fofana, Benoit Badiashile, Andrey Santos, Joao Felix, Mykhailo Mudryk, Noni Madueke i Malo Gusto.
Źródło: dailymail