Magazyn piłkarski NewsyEkstraklasa Ruch Chorzów dzieli się punktami ze Śląskiem Wrocław

Ruch Chorzów dzieli się punktami ze Śląskiem Wrocław

Michał Reszczyński

W meczu 13. kolejki PKO BP Ekstraklasy Ruch Chorzów zremisował ze Śląskiem Wrocław 2:2. Spotkanie na Stadionie Śląskim obfitowało w emocje i kontrowersje. Gole dla WKS-u strzelili Łukasz Bejger oraz Matias Nahuel. Natomiast dla gospodarzy dwukrotnie z rzutu karnego trafił Daniel Szczepan.

Ruch Chorzów dzieli się punktami ze Śląskiem Wrocław fot. Adriana Ficek/slaskwroclaw.pl

Niespodziewany remis lidera! Ruch Chorzów – Śląsk Wrocław 2:2.

Zdecydowanym faworytem spotkania w Chorzowie byli przyjezdni, którzy planowali przedłużyć passę spotkań bez porażki do 10. Na swoim koncie zgromadzili aż 26 punktów, z kolei rywale tylko siedem. Początek meczu nikogo nie zaskoczył. Goście wyszli na prowadzili już w 4. minucie, kiedy po podaniu Petra Schwarza z rzutu wolnego Łukasz Bejger głową z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce. Kwadrans później na tablicy wyników pojawił się remis 1:1. Ruch zdobył bramkę z rzutu karnego po strzale Daniela Szczepan. Arbiter zdecydował się podyktować „jedenastkę” po faulu Patryka Janasika na Tomaszu Wójtowiczu. Gospodarze jednak skapitulowali w doliczonym czasie pierwszej części meczu. Po świetnym kombinacyjnym ataku Matias Nahuel precyzyjnym trafieniem wpakował piłkę do bramki.

Na bramkę wyrównującą trzeba było czekać do 81. minucie. Ponownie po rzucie karnym Szczepana, który wcześniej został sfaulowany przez golkipera wrocławian. Końcówka meczu dostarczyła mnóstwa emocji. Mimo, że gospodarze ruszyli do ataku, to Śląsk był bliski wyrwania w trzech punktów, a wszystko za sprawą niebezpiecznej kontry, która miała miejsce w doliczonym czasie gry. Finalnie jednak Michał Rzuchowski nie zdołał sięgnąć piłki głową tuż przed bramką Krzysztofa Kamińskiego. Finalnie obie drużyny podzieliły się punktami.

Ruch Chorzów – Śląsk Wrocław 2:2 (1:2)
Bramki
:
0:1 Łukasz Bejger 4’
1:1 Daniel Szczepan 19’ (rzut karny)
1:2 Matias Nahuel Leiva 45+2’
2:2 Daniel Szczepan 81’ (rzut karny)

Ruch: Kamiński – Kasolik, Szymański (69’ Letniowski), Sadlok, Bartolewski, Wójtowicz (90′ Szur), Kozak, Swędrowski (69’ Feliks), Podstawski, Michalski, Szczepan

Śląsk: Leszczyński – Janasik, Bejger, Petkov, Matsenko, Nahuel (84’ Ince), Schwarz, Pokorny, Olsen (84’ Rzuchowski), Samiec-Talar (68’ Żukowski), Exposito

Żółte kartki: Kozak, Sadlok, Szczepan, Letniowski (Ruch), Bejger, Schwarz, Leszczyński, Nahuel, Żukowski (Śląsk)
Czerwona kartka: Pokorny (za drugą żółtą)
Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)

Gdzie obstawiać?BukmacherBonus
🔥 Najwyższe kursySuperbet3754 PLN
📱 Najlepsza aplikacjaeTOTO777 PLN
❤️ Najlepsza oferta na startSTS660 PLN
🎪 Najwięcej rynkówFortuna630 PLN
🤩 Najciekawsza promocjaFuksiarz50 PLN

Rafał Leszczyński: Podyktowano przeciwko nam kontrowersyjne rzuty karne!

Po zakończonym meczu głos zabrał bramkarz Śląska, Rafał Leszczyński. Jak się okazuje, 31-letni golkipeer uważa, że drugi rzut karny podyktowany przeciwko jego zespołowi był niesprawiedliwy.

Na pewno jest duży niedosyt. Trzeba sobie powiedzieć, że podyktowano przeciwko nam kontrowersyjne rzuty karne. Z mojej perspektywy byłem pierwszy przy piłce. Napastnik bardziej we mnie wpadł niż ja w niego. Jestem na to zły, bo padłem ofiarą tego, że próbuję grać na przedpolu. Jak odwrócimy sytuację i napastnik wpadłby we mnie spóźniony i ja bym się położył i krzyczał, to ciekawe czy byłby odgwizdany faul. Problematyczna sytuacja. Niech tę sytuację oceniają eksperci – stwierdził.

Cieszymy się, że zostajemy na pozycji lidera. Nie sprawdzaliśmy nawet innych wyników i byliśmy skupieni na pracy w meczu z Ruchem. Szkoda, że nie udało się wygrać. Niewiele się działo pod naszą bramką. Dwa karne, duża szkoda. Żałuję też, że nie było naszych kibiców. Z nimi byłoby nam łatwiej. Takie piłkarskie święta powinni oglądać fani obu ekip – dodał.

O skomentowanie meczu pokusił się również Aleks Petkov.

Trudno coś powiedzieć po tym meczu. Uważam, że kontrolowaliśmy to spotkanie. Rywale otrzymali dwa bardzo miękkie karne. Niestety po nich padły bramki i wracamy z tylko jednym punktem. Zależało nam na wygranej. Stadion Śląski to swietny obiekt. Atmosfera także była dzisiaj bardzo dobra. To naprawdę przyjemne grać dla tylu ludzi. Nie było jednak naszych fanów i tego żałujemy, bo zawsze są naszym mocnym ogniwem. Bierzemy z tego meczu jeden punkt, choć liczyliśmy na trzy. Teraz skupiamy się już w stu procentach na przygotowaniach do meczu z ŁKS-em Łódź. Chcemy dać wygraną naszym kibicom – powiedział.

Zobacz również:

5 / 5. Ocen: 44

Podobne artykuły

MagazynPilkarski.pl – Twoje źródło sportowych informacji