Jeden z piłkarzy Wisły, Dawid Szot, na kanale Meczyki.pl zdradził, dlaczego jego zespół ma tak duży problem z wywalczeniem awansu do PKO Ekstraklasy.
Dawid Szot zdradza przyczyny porażki Wisły! „To nas zgubiło”
Mimo kilku porażek Wisła wciąż pozostaje w grze o awans do elity. Duża w tym zasługa Dawida Szota, który prezentował się świetnie na boisku. Jak zdradził sam defensor, ekipa ze stolicy Małopolski miałaby już dawno zapewniony powrót do PKO Ekstraklasy, gdyby nie fatalne podejście mentalne całe drużyny.
Tamtą rundę zaczęliśmy fajnie. Myślę, że to nas zgubiło. Za szybko pomyśleliśmy, że to jakoś będzie po tym, jak wygraliśmy pierwsze spotkania. Fajnie to wszystko wyglądało, to może wszystko pójdzie. Niestety przeciwnicy prędzej czy później nas przeczytali. Umieli się na nas przygotować i później było już gorzej. Pojawiło się wiele porażek i remisów. Punkty zaczęły uciekać – stwierdził 21-letni defensor.
Dobrze, że udanie zaczęliśmy drugą rundę. Odrobiliśmy straty i dzięki temu jesteśmy w grze o bezpośredni awans. Liczymy na niego, ale jeśli nam się nie uda, to będziemy po prosu bić się w barażach, bo znalezienie się w nich było naszym pierwszym celem. Fajnie, że mamy teraz okazje powalczyć o coś więcej, bo ten plan założony przed rundą udało się zrealizować – dodał.
Wiadomo też jak to jest. Jeśli wygrywasz i grasz fajnie, to myślisz, żeby było coraz lepiej, a nie, że udało się osiągnąć cel i tyle. Cały czas mierzymy coraz wyżej, bo skoro jest szansa bić się o bezpośredni awans, to będziemy do tego dążyć- podsumował.