Już w piątek 21 marca reprezentacja Polski rozpocznie eliminacje do Mistrzostw Świata 2026. Pierwszym rywalem będzie Litwa, ale przed Biało-Czerwonymi długa i wymagająca droga do turnieju, który odbędzie się w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku. Jakie są nasze szanse na awans? Kto będzie największym rywalem? I czy warto już teraz śledzić kursy bukmacherskie?

Grupa eliminacyjna – czy Polska miała szczęście?
Losowanie grup eliminacyjnych wzbudziło sporo emocji. Polska trafiła do Grupy G, gdzie zmierzy się z:
- Przegranym z pary Hiszpania – Holandia w ćwierćfinale Ligi Narodów,
- Finlandią,
- Litwą,
- Maltą.
Na pierwszy rzut oka – losowanie nie najgorsze, ale dalekie od idealnego. Największym problemem będzie konieczność rywalizacji z europejską potęgą w postaci Hiszpanii lub Holandii. Obie drużyny należą do ścisłej czołówki światowego futbolu i nawet ich słabszy dzień może oznaczać ogromne problemy dla Biało-Czerwonych.
Finlandia to drużyna, która w ostatnich latach zanotowała duży progres. W eliminacjach do Euro 2020 Finowie zajęli drugie miejsce w grupie, wyprzedzając m.in. Grecję i Bośnię i Hercegowinę. Grają solidny, zorganizowany futbol i na pewno nie oddadzą punktów bez walki.
Z kolei Litwa i Malta to drużyny teoretycznie słabsze, ale polscy kibice pamiętają mecze, w których nasza reprezentacja męczyła się z outsiderami. Jeśli Polska chce myśleć o awansie, to właśnie z tymi zespołami musi zdobyć komplet punktów.
System eliminacji – jak awansować?
Mistrzostwa Świata 2026 będą pierwszym turniejem w nowym formacie – z 48 drużynami zamiast 32. UEFA będzie miała do dyspozycji 16 miejsc, co oznacza, że więcej europejskich drużyn niż dotychczas dostanie szansę gry na mundialu.
Z każdej grupy eliminacyjnej awansuje bezpośrednio tylko zwycięzca, natomiast zespoły z drugich miejsc zagrają w barażach. To oznacza, że Polska, jeśli chce uniknąć dodatkowego stresu, musi powalczyć o pierwsze miejsce w grupie – a to wydaje się ekstremalnie trudne, jeśli głównym rywalem będzie Hiszpania lub Holandia.
Bardziej realny scenariusz to walka o drugie miejsce i następnie baraże. Tu jednak w grę wchodzi dodatkowa losowość – format barażowy UEFA bywa skomplikowany i pełen niespodzianek, co pokazują chociażby eliminacje do MŚ 2022, gdy Włosi nie zdołali awansować.
Mocne i słabe strony reprezentacji Polski
Szanse Polski w eliminacjach zależą od wielu czynników. Jak wygląda aktualna sytuacja kadry?
Atuty:
✅ Doświadczeni liderzy – Robert Lewandowski, Piotr Zieliński, Wojciech Szczęsny – to zawodnicy grający na najwyższym światowym poziomie. Ich forma będzie kluczowa w walce o awans.
✅ Nowe pokolenie – pojawienie się nowych twarzy, takich jak Kacper Kozłowski czy Jakub Kiwior, daje nadzieję na świeżą energię w zespole.
✅ Łatwiejsi rywale w grupie – Litwa i Malta to drużyny, które powinniśmy pokonać bez większych problemów.
Problemy:
❌ Uzależnienie od Lewandowskiego – Polska wciąż ma problem z grą ofensywną bez swojego kapitana. Co, jeśli Lewy dozna kontuzji?
❌ Niepewna forma drużyny – po nieudanym mundialu w Katarze i przeciętnym występie w eliminacjach do Euro 2024 wielu kibiców straciło wiarę w stabilność kadry.
❌ Bardzo trudny rywal w grupie – Hiszpania lub Holandia to ekipy, które są poza naszym zasięgiem, co może skomplikować walkę o pierwsze miejsce.
Co mówią analizy i kursy bukmacherskie?
Zaglądamy na popularne forum bukmacherskie. Już teraz toczy się dyskusja na temat szans Polski. Analitycy zakładów sportowych szacują, że nasze prawdopodobieństwo awansu wynosi około 50% – głównie przez konieczność gry w barażach.
Kursy na awans Polski do MŚ 2026 są dość wysokie, a największe znaczenie będą miały mecze z Finlandią – to one mogą zdecydować, czy zajmiemy drugie miejsce w grupie.
Polska ma realne szanse na awans, ale nie będzie to łatwa droga. Kluczowe będzie unikanie wpadek z Litwą i Maltą oraz wygrane z Finlandią. Jeśli to się uda, baraże wydają się bardzo prawdopodobne – a wtedy wszystko będzie możliwe.
Jeśli planujesz śledzić eliminacje pod kątem zakładów, warto zwrócić uwagę na mecze bezpośrednich rywali i na kursy na pojedynki z Finlandią – to one mogą zadecydować o losach naszej reprezentacji.
Czy Polska da radę? Przekonamy się już w piątek – pierwszy test czeka nas z Litwą!