Magazyn piłkarski NewsyEkstraklasa Zagłębie Lubin zmasakrowane!

Zagłębie Lubin zmasakrowane!

Michał Reszczyński

W meczu kończącym 8. kolejkę PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin zmierzyło się ze Stalą Mielec. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 4:2. Bramki dla Miedziowych zdobywali Juan Munoz oraz Mateusz Wdowiak.

Zagłębie Lubin

Zagłębie Lubin na kolanach! „Był to trudny mecz i ułożył się w najgorszy możliwy sposób”

Mimo, że od początku spotkania lepiej wyglądali Miedziowi, to gospodarze jako pierwsi oddali groźny strzał. W 10. minucie prawą stroną boiska ruszył Gerstenstein i mocno uderzył na bramkę strzeżoną przez Dioudisa. Ostatecznie piłka trafiła tylko w boczną siatkę. Lubinianie odpowiedzieli dwie minuty później. Grzybek kapitalne podał do wybiegającego za plecy obrońców Pieńki, jednak zabrakło finalizacji ataku, by zdobyć bramkę otwierającą wynik spotkania. Kolejna groźna akcja miała miejsce kwadrans później, kiedy to Tomasz Pieńko wpadł w pole karne, zakręcił obrońcami i oddał mocne uderzenie, z którym z trudem poradził sobie Mateusz Kochalski. Pierwsza bramka padła w 21. minucie. Ilya Shkurin otrzymał górne podanie, wygrał pojedynek biegowy z Bartoszem Kopaczem i mocno uderzył w kierunku dalszego słupka, nie dając szans na skuteczną interwencję Sokratisowi Dioudisowi. Pięć minut później do wyrównania doprowadził Juan Munoz, który znalazł się w odpowiednim miejscu w polu karnym i z bliskiej odległości umieścił futbolówkę w siatce. Zaledwie chwilę po wznowieniu gry, drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Michał Nalepa. Od tego momentu Miedziowi musieli sobie radzić w osłabieniu. Na krótko przed przerwą kapitalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Maciej Domański.

UWAGA: W STS z kodem promocyjnym BETONLINE dodatkowe 100 PLN bez ryzyka + 1560 PLN w bonusach + 60 PLN za zadania na www.STS.pl.

Druga część pojedynku rozpoczęła się od mocnego uderzenia Stali. W 51. minucie podopieczni Kamila Kieresia ruszyli z groźną kontrą, którą z prawej strony finalizował Domański, jednak lepszy w tym pojedynku okazał się bramkarz przyjezdnych. Na kolejną bramkę czekaliśmy do 69. minuty, wtedy to Stal podwyższyła prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony, idealnie głową przymierzył Kai Meriluoto, który kilka sekund wcześniej zameldował się na murawie. Gospodarze poszli za ciosem i kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry było już 4:1 po trafieniu autorstwa Krystiana Getingera. W samej końcówce spotkania Mateusz Wdowiak otrzymał podanie za plecy obrońców Stali, przyjął piłkę i ze spokojem wygrał pojedynek oko w oko z Kochalskim, zmniejszając tym samym rozmiary porażki. Taki wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka arbitra. Miedziowi wracają do Lubina bez zdobyczy punktowej.

Gdzie obstawiać?BukmacherBonus
🔥 Najwyższe kursySuperbet3754 PLN
📱 Najlepsza aplikacjaeTOTO777 PLN
❤️ Najlepsza oferta na startSTS760 PLN
🎪 Najwięcej rynkówFortuna145 PLN

Gwiazdor Zagłębia rozczarowany po fatalnej porażce

Po zakończonym meczu głos zabrał defensor Zagłębia, Bartosz Kopacz. Zdaniem 31- latka duży wpływ na przebieg spotkania miały pechowe okoliczności na boisku.

Był to trudny mecz i ułożył się w najgorszy możliwy sposób, jaki można było sobie wyobrazić. Najpierw straciliśmy bramkę, a zaraz potem zawodnika i to na pewno były ciężkie okoliczności. Staraliśmy się wyjść na drugą połowę i jeszcze szukać piłek za plecy obrońców przeciwnika, stałych fragmentów, ale to nie wystarczyło. Stal dzisiaj dobrze operowała piłką i nie pozwoliła nam stworzyć w dziesięciu zbyt wielu sytuacji. Myślę, że był moment po strzeleniu na 1:1, gdy zaczęliśmy nieźle grać, a nawet wcześniej przejmowaliśmy inicjatywę w tym meczu. Dużo się na pewno złożyło na ten wynik, bo tak jak mówiłem okoliczności tego spotkania były dla nas pechowe. My też się oczywiście do tego przyczyniliśmy, nie uciekam tutaj od odpowiedzialności. Ostatecznie przegrywamy kolejny mecz na wyjeździe i to na pewno jest pewien problem – stwierdził

Stal Mielec 4-2 Zagłębie Lubin

Bramki: Ilja Szkurin 21, Maciej Domański 45, Kai Meriluoto 69, Krystian Getinger 71 – Juan Muñoz 26, Mateusz Wdowiak 90

Stal: 1. Mateusz Kochalski – 7. Łukasz Gerstenstein (67, 37. Mateusz Stępień), 5. Marco Ehmann, 21. Mateusz Matras, 3. Bert Esselink, 23. Krystian Getinger (83, 11. Krzysztof Wołkowicz) – 10. Maciej Domański, 19. Michał Trąbka, 18. Piotr Wlazło (78, 27. Alvis Jaunzems), 8. Kōki Hinokio (78, 16. Matthew Guillaumier) – 17. Ilja Szkurin (67, 42. Kai Meriluoto).

KGHM Zagłębie: 87. Sokrátis Dioúdis – 13. Mateusz Grzybek, 2. Bartosz Kopacz, 25. Michał Nalepa, 3. Mikkel Kirkeskov – 7. Kacper Chodyna, 6. Tomasz Makowski, 8. Damian Dąbrowski (67, 20. Marko Poletanović), 16. Serhij Bułeca (33, 74. Kamil Kruk), 21. Tomasz Pieńko (67, 11. Arkadiusz Woźniak) – 18. Juan Muñoz (46, 77. Mateusz Wdowiak).

4 / 5. Ocen: 44

Podobne artykuły

MagazynPilkarski.pl – Twoje źródło sportowych informacji