– Piłkarze Cracovii są bardzo agresywni i należą do czołówki ligowych drużyn, jeśli chodzi o wykorzystanie stałych fragmentów gry. Będzie to swego rodzaju starcie przeciwnych stylów gry. Jeżeli przez 90 minut będziemy realizowali nasze założenia, to mecz ułoży się po naszej myśli – mówi przed najbliższym spotkaniem ligowym trener Legii Warszawa, Kosta Runjaić.
Kosta Runjaić przed meczem z Cracovią (wypowiedzi)
Jak wygląda sytuacja kadrowa Legii?
– W stosunku do spotkania z Zagłębiem, nasza sytuacja kadrowa wiele się nie zmieniła. Kapi wraca do składu, Carlitos w dalszym ciągu nie będzie do naszej dyspozycji. Hiszpan wznowił treningi indywidualne i rozpoczął zabiegi rehabilitacyjne. Jesteśmy dobrej myśli. Być może Carlitos będzie do dyspozycji na mecz z Piastem Gliwice.
Co trener sądzi o gdzie w reprezentacji młodzieżowej Strzałka i Rejczyka?
– Dobre mecze w reprezentacji Igora Strzałka i Filipa Rejczyka to bardzo pozytywne wydarzenia. Widzimy, że dobrze podążają ścieżkami swoich karier. Mamy nadzieję, że dalej będą iść tą drogą, aby z dnia na dzień osiągać kolejne cele.
Za Legią dwa mecze po przerwie zimowej. Czy trener jest z nich zadowolony?
– Do tej pory zagraliśmy dwa porządne mecze. Strzelaliśmy widowiskowe gole. Z mojego punktu widzenia robiliśmy to, co sobie założyliśmy. Wychodziły nam rzeczy trudne – gra kombinacyjna, płynne akcje na jeden kontakt. Z drugiej strony mieliśmy trudności z rzeczami pozornie łatwymi – koncentracją i graniem na równym poziomie przez pełne 90 minut. Nie chcę niczego odmawiać naszym dwóm poprzednim rywalom, ale nie możemy sobie pozwolić, aby stratą prostych bramkami dać szansę na powrót do meczu kolejnym rywalom. Do każdego meczu podchodzimy z prostym nastawieniem – chcemy wygrać. W niedzielę będzie dokładnie tak samo. Cały czas jesteśmy w pewnym procesie. Musimy dbać o to, aby kontrolować mecze do ostatnich minut. Wtedy będzie groźniejsi dla każdego przeciwnika. Nasze ofensywne usposobienie gry sprawia, że rywale mają troszkę łatwiej. Pojawia się przestrzeń i szansa na kontry. Uwzględniamy te kwestie, ale to tylko kolejne wyzwania. Chcemy minimalizować straty, które mogą z tego względu powstać. Jestem cierpliwy, bo widzę z jaką sumiennością pracują moi piłkarze. Mamy dobre nastawienie i dlatego widać w nas dużą pewność siebie.
Cracovia to kolejny rywal Legii. Czym się charakteryzuje jego gra?
– Cracovia zaprezentowała się dobrze w meczu z Górnikiem, trochę gorzej w spotkaniu z Koroną. W obu tych rywalizacjach nasi rywale bardzo dobrze i w szybki sposób przechodzili z obrony do ataku. Przypomnijmy jak wyglądał początek sezonu Pasów – trzy zwycięstwa na inauguracje, wygrana w bezpośrednim meczu z nami. Jeżeli pozwolimy sobie na moment dekoncentracji, to może nas to wiele kosztować. Cracovia potrafiła pokonać Raków, zremisowała z Lechem, czy Pogonią. To drużyna, która potrzebuje stosunkowo niewiele posiadania piłki, aby stworzyć swoje sytuacje. Są bardzo agresywni i należą do czołówki ligowych drużyn, jeśli chodzi o wykorzystanie stałych fragmentów gry. Będzie to swego rodzaju starcie przeciwnych stylów gry. Jeżeli przez 90 minut będziemy realizowali nasze założenia, to mecz ułoży się po naszej myśli.
Co z murawą stadionu przy Łazienkowskiej? Ostatnio nie prezentowała się zbyt okazale
– Płyta boiska będzie w lepszym stanie, niż miało to miejsce podczas ostatniego, domowego spotkania. Klub poczynił wszelkich starań, aby umożliwić nam lepsze warunki do gry. Jestem bardzo wdzięczny za wszystkie starania. Jestem optymistycznie nastawiony i przekonany, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Murawa to swego rodzaju fundament naszej pracy. To nieodłączny element wpływający na sukcesy. Chcemy, aby piłka szybciej krążyła między zawodnikami. W tym miejscu wielkie podziękowania za ten olbrzymi wysiłek zespołu greenkeperów, którzy w tak krótkim czasie postawili murawę na nogi. Jestem za to bardzo wdzięczny.
Wasz mecz będzie oglądał z trybun nowy trener reprezentacji Polski. Czy Fernando Santos kontaktował się z panem?
– Czytałem informację, że nowy selekcjoner będzie chciał obejrzeć mecz Legii na żywo. Na dzisiaj nie było żadnego nawiązywania kontaktu między nami. Nie będę wychodził z żadnymi sugestiami i nazwiskami piłkarzy. Selekcjoner obejrzy mecz na żywo, a w razie pytań ja oczywiście jestem do dyspozycji. Nie ulega wątpliwości, że w Legii są piłkarze, którzy mogą być w orbicie zainteresowań nowego selekcjonera. To natomiast jest moja subiektywna opinia.